
Przedstawmy się sobie
Moderator: Moderatorzy

Terapeuta
Posty: 13312
Rejestracja: 20-02-2005 21:41
Lokalizacja: Warszawa
Zdecydowanie klimat wyżyny wpływa na ochłodzenie głów psychologów! W związku z tym neurony im pod czapeczkami obumierają

A tak serio, jest rzeczywiście problem. W tych rejonach panuje szkoła mówiąca, że adhd to jest bardzo podejrzana sprawa i to jest głównie problem błędów wychowawczych.
A już u dorosłych to na pewno nic takiego nie występuje.
Zdanie to powtarzam za jednym z psychologów.
Dama/Kawaler Brązowego Orderu ADHD
Posty: 22
Rejestracja: 02-11-2008 17:28
Lokalizacja: Zabrze


Wszelkie znaki na niebie i na ziemi wskazują, że i mnie "dopadło" adhd czy raczej add...
Nie byłam jednak zdiagnozowana, a raczej w paru przypadkach kiedy trafiłam do pedagoga czy psychologa różnie tłumaczono moje "przypadłości", a więc - rozkojarzenie było wg nich wynikiem tzw. deprechy, zamotanie - złej organizacji, itd...
Z biegiem czasu wypracowałam sobie sporo sposobów radzenia sobie z różnymi rzeczami, ale wiem, ze wkładam w to więcej wysiłku niż ogół społeczności i ... no cóż, łatka zamotańca zostanie mi chyba do końca życia :]

Terapeuta
Posty: 5000
Rejestracja: 08-06-2006 07:21
Lokalizacja: Warszawa
Wiedźma dyplomowana
Posty: 6996
Rejestracja: 22-11-2005 09:50
Lokalizacja: Zabrze
Dzieci: Krzysztof ZA (21,5), Jędrzej nie do końca NT (20), Kacper klon najst. (5 i 3/4)
Ja: tego nie wiadomo

Pieniacz urzędowy
Posty: 832
Rejestracja: 04-11-2008 00:25
Lokalizacja: Gdansk

Npisałam już kilka postów, ale teraz przedstawię się oficjalenie.
Jestem mamą dwojga wspaniałych dzieciaczków, ups, jeden to prawie dorosły nastolatek.
Piotr ma ZA, współtowrzyszącą nadpobudliwość, depresje, dysortografię i dysgrafię, chodzi do 3 klasy normalnego gimnazjum, córcia ma 9 lat i od starszego brata nuczyła się co to znaczy ironia i satyra, więc mam dwa Potworki które nie rozmawiają zazwyczaj normalnie, ale ćwiczą się w złośliwościach.
Córcia to tzw dusza towarzystwa, i na porządku dziennym są akcje typu informowania mnie o 21 wieczorem, że na następny dzień zaprosiła do domu 4-6 koleżanek i kolegów z kasy na 9-10 rano



Dama/Kawaler Brylantowego Orderu ADHD
Posty: 1833
Rejestracja: 20-01-2006 10:12
Lokalizacja: Landsberg
Jako nowy na forum chcialem sie wszytkim przedstawic ...
Nazywam sie Benedykt i mam 18 lat. Podejrzewam u siebie ADHD. Przeczytalem kilka ksiazek na ten temat i mnie olsnilo... a teraz szukam tu bratniej duszy i mysle, ze wsrod tylu serdecznych ludzi takie dobre duszyczki odnajde.
Serdecznie wszytkich pozdrawiam i mam nadziej, ze bedziecie sie ze mna bawili rownie dobrze jak ja z wami


Posty: 7
Rejestracja: 31-12-2008 11:16

Lady Chaos
Posty: 4734
Rejestracja: 08-07-2008 14:38
aneczka pisze:Ida!Ktoś się podpiął do Twojego chaosu
Dzięki Aneczko

Witaj Chmielon!
Pomimo całej sympatii jaką odczułam gdy zobaczyłam Twoją ksywkę (smacznie mi się kojarzy



Spodoba Ci się u nas gdy jest tutaj więcej takich "zakręconych" dorosłych i wspieramy się w codziennej walce oraz wspólnie szukamy rozwiązań dla naszych problemów

Żółta kartka
Posty: 19
Rejestracja: 02-01-2009 20:55
Lokalizacja: Oświęcim
jestem tu nowa i mój pierwszy wpis nie obył się bez zgrzytu

Nie mam ADHD, moje dzieci także nie, choć czasami co do straszej córki to mam wątpliwości.
Interesuję się esencjami energetycznymi - ekstraktami dr. Bacha i esencjami Andreasa Korte - i ich wykorzystaniem w leczeniu ADHD, stąd moja obecność na tym Forum.
Posty: 2
Rejestracja: 13-01-2009 00:55

Nigdy się wcześniej tą patologią z punktu widzenia psychiatrycznego nie interesowałem, jednak zacząłem ją leczyć farmakologicznie, gdy zauważyłem, że nie jestem w stanie zapanować nad wszystkimi pacjentami z izby przyjęć (szczególnie w nocy na dyżurze) i że często muszę przeprowadzać wywiad z pacjntem 2 razy, bo... zapominam co on mi wcześniej powiedział...
Brak koncentracji, ciągłe rozkojarzenie, gubienie kluczy czy portfela w domu to całe moje życie... a do tego ten wewnętrzny motor, który karze mi się ciągle ruszać i wprowadza niepokój w każdej wolnej chwili... Myślę, że każdy z Was wie o czym mówię. Ja teraz tylko czekam na efekty leczenia: jestem od 3 dni na dawce wzrastającej preparatu Concerta (metylfenidat o przedłużonym uwalnianiu).
Dama/Kawaler Brylantowego Orderu ADHD
Posty: 830
Rejestracja: 20-02-2005 23:21
Lokalizacja: Warszawa
Yarudon pisze:zacząłem ją leczyć farmakologicznie, gdy zauważyłem, że nie jestem w stanie zapanować nad wszystkimi pacjentami z izby przyjęć (szczególnie w nocy na dyżurze) i że często muszę przeprowadzać wywiad z pacjntem 2 razy, bo... zapominam co on mi wcześniej powiedział...
Jeżeli Cię to pocieszy, to jeden z większych autorytetów (jak dla nas) w dziedzinie ADHD oprócz bycia psychologiem jest lekarzem ratownictwa i kieruje dyżurami w jednym z większych szpitalnych oddziałów ratunkowych w Warszawie.
Ja się niekiedy zastanawiam, jak ona to, co się tam dzieje ogarnia?
Mam wrażenie, że tylko kosmiczne ADHD dr. Skotnickiej (bo o niej tu mowa) pozwala jej radzić sobie z tym bałaganem jaki tam potrafi panować...
Ignacy Baumberg, koordynator medyczny psp.

Wsparcie
Posty: 3889
Rejestracja: 25-03-2008 16:23
Lokalizacja: UK

Terapeuta
Posty: 13312
Rejestracja: 20-02-2005 21:41
Lokalizacja: Warszawa

Wsparcie
Posty: 2385
Rejestracja: 19-11-2008 13:41

"Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem: możemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka"Bruno Ferrero
Tomek już to umie!!
Również dzięki Wam:))

Wsparcie i Łowca Talentów
Posty: 8543
Rejestracja: 27-04-2008 16:50
Lokalizacja: warszawa, Żoliborz
Dzieci: młody dorosły z ADHD (wbrew pozorom)
Ja: takie sobie coś ;)

Wsparcie
Posty: 5718
Rejestracja: 03-12-2006 14:04
Lokalizacja: znad Bałtyku

Czy Barcelona, z której pochodzisz, to jest ta w Hiszpanii, czy może jakaś wioska w Polsce?

Jeżeli ta pierwsza, to przynajmniej Twoja nadruchliwość i ewentualna impulsywność tak w oczy się nie rzuca. bo hiszpanie są dość żywiołowi i dużo sympatycznego szumu wokół siebie robią.

Napisz coś więcej o sobie

Posty: 2
Rejestracja: 13-01-2009 00:55
Justynka pisze:Witaj Andrzeju
Czy Barcelona, z której pochodzisz, to jest ta w Hiszpanii, czy może jakaś wioska w Polsce?![]()
Jeżeli ta pierwsza, to przynajmniej Twoja nadruchliwość i ewentualna impulsywność tak w oczy się nie rzuca. bo hiszpanie są dość żywiołowi i dużo sympatycznego szumu wokół siebie robią.
Napisz coś więcej o sobie
Hej
dzięki całemu gronu za tak otwarte i miłe powitanie.
Masz rację: Jestem od 1,5 roku w Hiszpanii (tu robię specjalizację)... i jestem tu, ponieważ bardziej pasuję do tej kultury niż do polskiej. Ale dopiero teraz uświadomiłaś mi, jaki może być tego powód (nigdy nie myślałem o tym pod kontem ADHD).
A teraz coś o mnie (jak już naciskacie

Potem przyszło zafascynowanie psychologią (3 lata ją studiowałem razem z medycyną, ale przez strach przed zdawaniem egzaminów i przed porażką po 3 roku zarzuciłem) i... Hiszpania.
2 razy podchodziłem do lekarskiego egzaminu na specjalizację (MIR), i za drugim razem dostałem się do jednego z lepszych szpitali w Barcelonie. I tu zaczęły się problemy, które opisywałem. Doszło do tego, że moja tutorka zaczęła ze mnie żartować, że jak będę tak zapominał wszystkiego, to mi będzie dawać Rubifén (miejscowy metylfenidat krótkodziałający).
Przełom nastłpił po kursie, na którym przedstawiano program TDAH (Trastorno por Déficit de Atención e Hiperactividad, czyli ADHD po miejscowemu). W naszym szpitalu leczymy głównie dorosłych z tą patologią. Podczas kursu rozdali nam kilka tesków psychologicznych, które sobie wypełniłem w domu. I tak doszedłem do wniosku, że warto skorzystać z czegoś, co mam pod nosem.
Doktor, któremu opowiadałem o swoich objawach, stwierdził, że są one dość nasilone, ale dzięki mojej osobowości nieco obsesyjnej i dobremu wglądowi samemu potrafiłem sobie wypracować mechanizmy kompensacyjne.
Kurs, o którym pisałem był o 3 patologiach, które współwystępują dość często: ADHD, Pograniczne zaburzenie osobowości (borderline personality disorder) i Nadużywanie/uzależnienie od substancji psychoaktywnych. Ja na szczęście mam tylko to pierwsze... pozostałe nie rokują tak dobrze i nie leczy ich się tak łatwo.

Forumoholik
Posty: 2637
Rejestracja: 14-02-2007 18:02
Lokalizacja: Łuków, woj. lubelskie

Wsparcie
Posty: 2385
Rejestracja: 19-11-2008 13:41
Pierwszy krok do rozwiązania problemu zrobiłaś

Czytaj, czytaj ..
"Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem: możemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka"Bruno Ferrero
Tomek już to umie!!
Również dzięki Wam:))

Posty: 3
Rejestracja: 15-01-2009 09:44
Lokalizacja: śląsk
Jestem mamą 2 buntowniczek i żoną chaotycznego faceta

No i ... czasami mam już dość. Męczy mnie brak kontroli nad domem i dziećmi, brak porozumienia z mężem w prostych zdawałoby się sprawach. Oczywiście cała trójka z objawami, przejawami i problemami ADHD a po drugiej stronie ja, która powinna to wszystko ogarnąć. Tylko że czasami nie mam już siły...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.