17-02-2016 08:37
Pisałem to trochę na emocjach, myślę, że nie jest tak źle. Czuję smutek i stres, ale jakoś pół roku jestem czysty bez używek, oprócz papierosów. Ogólnie to jestem zadowolony ze swojego życia, bo nie było tak, że tylko grałem, albo grzałem, albo siedziałem u psychologów a rano jadłem concerte. Chodziłem na jujitsu, jeździłem na rolkach, potem grałem w piłkę nożną w klubie, następnie deskorolka po rampach jak i na ulicach, zaliczyłem też amerykański football klubowy, ćwiczyłem na siłowni 3 lata, bawiłem się w rap, malowałem graffiti, b.dobrze umiałem j.angielski i j.polski w szkole, co chciałbym kontynuować w swoim czasie. Nie mogę narzekać na nudne życie, myślę, że mój żywot opiera się na szukaniu swojej ścieżki, co prawda pogubiłem się, ale odnalazłem na nowo, mam nowych - prawdziwych przyjaciół, kochających rodziców i rodzeństwo, mam ogromne wsparcie tak na prawdę i myślę, że założenie tutaj konta to jakaś forma ucieczki, ale mogę się też mylić, bo może poznam tutaj kogoś na prawdę interesującego. Fajnie, że jest takie miejsce w internecie mimo wszystko.
czasem

, czasem
ale przecież nic nie jest czarno-białe
